Author Archives: admin
Ciekawostki etymologiczne: гавань

Słowo oznaczające przystań (także w przenośni) jest ponoć obecne w języku rosyjskim od czasów Piotra I. Występowało także w formach гавон i гавень. Według słownika Vasmera wywodzi się w prostej linii od holenderskiego i dolnoniemieckiego haven.
» Read moreNazwy mieszkańców miast – część X
To już dziesiąta część cyklu z nazwami mieszkańcow miast. Jak zwykle jest trochę zaskoczeń – bo nie w każdym przypadku udało się znaleźć każdą formę, albo forma żeńska i męska istotnie się różnią.
Mariusz Wilk i rosyjska Północ – „Dom nad Oniego”

Jeszcze kawałek dzienników Mariusza Wilka – z czasów, gdy opuścił Wyspy Sołowieckie i zamienił morze na jezioro.
» Read moreDawne nazwy miast – Czuwaszja
Czuwaszja to jedna z republik autonomicznych na Powołżu. Byłaby wystarczająco ciekawym tematem choćby dlatego, że Czuwasze – naród turkijski – mają dość odrębny język od pozostałych języków tej rodziny (o czym pisałam na innym blogu przy okazji klasyfikacji). Ale tu będzie o miastach. Takich, które zmieniały nazwę, nie jest dużo. » Read more
Strefy czasowe w Rosji
Rosja dzieli się na aż 11 stref czasowych. Jak się nazywają? Oto krótki przegląd rosyjskich stref czasowych, ich międzynarodowych oznaczeń i głównych miast. Historia tego podziału wydaje mi się tak ciekawa i złożona, że dziś na razie skupię się na samych strefach. » Read more
Fałszywi przyjaciele – część VII
Ciekawostki etymologiczne: визига/вязига
Nie jest to raczej słowo, na które natrafi się w podręczniku – ba, może być nawet nieznane wielu współczesnym Rosjanom czy innym osobom rosyjskojęzycznym. Dlaczego więc o tym piszę? Bo визига/вязига (spotyka się dwie wersje) to ciekawostka kulturowo-językowo-kulinarna, która trafiła także do języka polskiego jako wyziga lub wyzina. Sama zaś napotkałam to słowo w całkiem współczesnej powieści kryminalnej („Wschodnia spuścizna” Andrieja Anisimowa). » Read more
Nazwy mieszkańców miast – część IX
Ciąg dalszy nazw i zaskoczeń. Dla mnie takowym był Nazrań i Niżniewartowsk, bo do Niżnego Nowogrodu zdążyłam się już przyzwyczaić.
Mariusz Wilk i rosyjska Północ – „Wołoka”
Po dłuuugiej przerwie ciąg dalszy przeglądu książek Mariusza Wilka. O autorze pisałam już przy okazji „Wilczego notesu” – dziennika z Wysp Sołowieckich. „Wołoka” to notatki z rejsu po zbudowanym przez więźniów Kanale Białomorsko-Bałtyckim i podróży śladami Gustawa Herlinga-Grudzińskiego – Mariusz Wilk dotarł nawet do łagru opisanego w „Innym świecie”. Treść książki nie ogranicza się jednak do tej tematyki – pojawiają się nawiązania do znacznie wcześniejszych etapów historii Rosji, a także marzenia o własnym domu w Karelii. A w tle – śmierć Jerzego Giedroycia, która wyraźnie wstrząsnęła związanym z „Kulturą” Wilkiem (z tego powodu przerwał dziennik, a gdy udało mu się skończyć „Wołokę”, zadedykował ją Redaktorowi). » Read more